Co zjesz za 200 hrywien we Lwowie?
200 hrywien to w przybliżeniu 30 zł.
Lwów naprawdę rozpieszcza.
śniadanie
'sirniczki' z twarogu, z genialnym dodatkiem skórki pomarańczowej; naleśniki, kawę zbożową, koktajl owocowy, herbatę ziołową i świeżo wyciskany sok. (byliśmy głodni)
restauracja idealna na spokojne rozpoczęcie dnia, spokojna, jasna. idealna opcja dla wegan, wegetarian, osób szukających zdrowych potraw - tylko może być trudno ją znaleźć, trzeba przejść przez sklep z żywnością naturalną, znana jest raczej miejscowym.
| gdzie? w Green, przepysznej wegetariańskiej restauracji nieopodal rynku.
lunch
2 porcje hummusu z warzywami /cukinia, papryka, marchewka, ogórek/ widocznego na zdjęciach, wege burger, zupa serowa, sok i koktajl ze spiruliną, szpinakiem i owocami. przepyszny. jaka to była cudowna odmiana od ciężkiej, tłustej galicyjskiej kuchni!
| również Green
obiad w klimatycznym miejscu
dwa robione na miejscu makarony (czekoladowy zawsze górą!), rosół, piwo i mrożony koktajl z malinami. a to wszystko w bardzo sympatycznym miejscu, w budynku dawnej poczty, utrzymanym w tym klimacie. wchodząc do środka można podejrzeć pracę kucharzy, robiących makaron na oczach gości.
włoska kolacja
dwie pizze i dzbanek lemoniady. pizza z rukolą, łososiem, fetą i sosem balsamico - przepyszna!
miły widok na rynek i przejeżdżające uliczką tuż obok tramwaje; dobrze wspominam, siedziałam okryta kocykiem i obserwowałam Lwowski rynek, który jest pełen dźwięków, skrzypków, artystów...
przypomnę - 200 hrywien. przeliczając po kursie z września 2016 roku - jakieś 30-32 zł. co za to możemy mieć? jedną pizzę w Pizza Hut, dwa kebaby?
0 komentarze